|
Na 73. wieczorze w cyklu W PAŁACU literacko (9. w pandemii), młoda szczecińska poetka, Edyta Rauhut, prezentowała swoją drugą książką poetycką, tom wierszy …(nie) z tej bajki. To jednocześnie pozycja wydana jako 68. w serii: akcent w IX edycji, którą realizuje ZLP O. Szczecin w ramach zadania publicznego IV SZCZECIŃSKIE PROMOCJE LITERATURY. Projekt jest dofinansowany ze środków Miasta Szczecin.
…(nie) z tej bajki
Edyta Rauhut
seria: akcent,
Wyd. hogben, Szczecin 2020
Edyta Rauhut, autorka tomu wierszy z 2018 roku, pt. “Roztańczony atrament”, ponownie zaprasza Czytelnika na strony swojego wyimaginowanego świata “…(nie ) z tej bajki”. /więcej/
Jak to jesienią bywa, zbiory są obfite i nie ma na nie wpływu nawet czas pandemii. Poetki i poeci ze szczecińskiego ZLP przy wsparciu Miasta Szczecin realizują się w projekcie wydawniczym IX edycji serii: akcent. Wychodzą kolejne książki w ramach IV SZCZECIŃSKICH PROMOCJI LITERATURY 2020.
Mirosław Strągowski wydaje swój 3. tom wierszy “Życie w HD THE END” (a jest to 67. pozycja w serii:akcent).
Życie w HD THE END
Mirosław Strągowski
seria:akcent, Wyd.hogben,
Szczecin, 2020
Autor swoje trzy tomy wierszy nazywa tryptykiem. Jak zapowiadał sam Poeta, wiersze zbierane z odległej przeszłości, pisane na bieżąco i dopisywane już, czyli tu i teraz, miały odsłonić kontrastowy i wielowymiarowy obraz naszej codzienności, rzeczywistości XX i XXI wieku. Taki był zamiar… Czy zrealizowany? Pierwsze dwa tomy wierszy szczecińskiego poety, rysownika, satyryka ukazały życie w HD istotnie zapisane na CD, ale czy ten obraz okazał się najwyższej rozdzielczości? (…) /więcej/
Mimo pandemii Autorki i Autorzy piszą, szczeciński oddział Związku Literatów Polskich realizuje zadanie publiczne IV SZCZECIŃSKIE PROMOCJE LITERATURY 2020, wydając kolejną 66. już książkę w serii: akcent, a drugą w IX edycji.
Cud oddychania
Małgorzata Hrycaj
seria:akcent,
Wyd. hogben, Szczecin 2020
Promocja 3 tomu poezji “Cud oddychania”, Małgorzaty Hrycaj, szczecinianki, logopedy, poetki, animatorki kultury, autorki tomów wierszy: “Pod baldachimem krwawnika” oraz “Aponia w ogrodzie” odbyła się w Pałacu Młodzieży.
A czego mogą się spodziewać Czytelnicy po nowym tomie poezji Małgorzaty Hrycaj? /więcej/
Zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądałby świat, gdyby nie wynaleziono koła? Albo gdyby Boccaccio nie napisał „Dekameronu”? Tak, tak, prędzej czy później ktoś by na to wpadł, pewnie, ale w literaturze, filmie czy grach komputerowych nie jest to takie oczywiste. Załóżmy więc, że nie było epidemii dżumy w 1348 roku i nie powstał zbiór stu nowel, a w nim jedna szczególna… Już wam mówię, czego nigdy byśmy nie przeczytali i/lub nie obejrzeli: „Kamizelki” Prusa, „Latarnika” Sienkiewicza, wielu innych dzieł pozytywistycznych, a także: „Małego Księcia” Saint-Exupery`ego, „Władcy Pierścieni” Tolkiena i „Harrego Pottera” Rowling, „Kręgu” („The Ring”) Nakaty oraz „Martwego zła” Sama Raimiego. I komputerowej gry akcji – „Death Stranding” Hideo Kojimy. /więcej/
Dawno, dawno temu, pewien hidalgo ukochał czytanie książek. Magia słowa pisanego przenosiła go w świat księżniczek, potworów i złych czarnoksiężników. Postanowił więc tekst wcielić w czyn. W obronie Dobra stawał do walki ze Złem. Zawsze po jasnej stronie mocy. Narażając się na śmiech i drwiny, trwał nieugięcie. W obronie pokrzywdzonych, wdów i sierot. Z miłości do Pani swego serca. Don Kichot.
Powieść Cervantesa na trwałe zapisała się w historii literatury jako ta wyjątkowa, obfitująca w niezliczone motywy i pomysły fabularne, wykorzystywane po dziś dzień. Na czym jej wyjątkowość polega? Najprościej powiedzieć – na wszystkim, ale warto sobie uzmysłowić, dlaczego. Dlaczego kochamy Cervantesa? Bo wielkim pisarzem był (chyba za długo omawiam z młodzieżą „Ferdydurke”) i nie możemy oderwać się od cudów i czarów „Don Kichota”, gotowi jesteśmy pędzić i lecieć na ratunek rycerzowi. Dlaczego? Bo to arcydzieło. Poraża mnie myśl, że autor o tym nie wiedział…
/więcej/
Nareszcie jest! Po ośmiu latach! Drugi tom wierszy Marka Maja. Po lirykach zebranych w debiutanckim tomie „Obrzeża i skraje”, do rąk czytelników trafia zbiór zatytułowany „Teorie naiwne”.
Dla kogo są te 44 wiersze? Dla zwolenników wyrafinowanej erotyki: Śpisz nieruchomo, ożywiasz się cyklem/piersi wzruszonej,/więc niecierpliwie wprost z ciebie przeniknę/w akt, w którym spłonę. („Szczególna teoria małych poruszeń”). Dla przywiązanych do rymu i rytmu. Wszystkie wiersze są pisane „mową wiązaną”: Nie obejmę twoich piersi/i równoleżników bioder,/stóp biegunów, wzgórz najszerszych -/akt zuchwały z nich wywiodę.(„Akt”). Dla miłośników celnych metafor: Cień – prawda rzeczy skłamana przez światło/ („Cieniem”). Dla zakochanych, także w nastrojowej frazie: Rozszywam sen od świtu,/ a sen mi jest dopustem – /najlepiej, gdy nie usnę,/więc jeszcze raz mnie przytul.(„Sen niciany”). /więcej/
Jak pisać czy mówić o miłości, nie ocierając się o granice kiczu? Trudno jest, oj, trudno. Niewielu się udaje, niektórym zwyczajnie nie wychodzi. A jak nie wychodzi, to lepiej odpuścić, nie męczyć czytelnika trywialnymi tekstami i zająć się innym wątkiem lub zmienić zawód. Z drugiej strony, co można jeszcze powiedzieć nowego w XXI wieku? Chyba nic, „Miłość w czasach zarazy” już była, więc warto cofnąć się do XIX-wiecznej Rosji. Rosji pełnej marzycieli, cudzych żon, krokodyli i łowczyń posagu. Rosji Dostojewskiego.
Z czterech opowieści urzekają dwie, choć pozostałe są równie mistrzowsko skonstruowane. Jednak pierwszą z nich od lat darzę ogromnym sentymentem, o czym w dygresji na końcu, a ostatnia – rozbawiła mnie do łez.
„Krokodyla” opublikował Dostojewski w 1865 roku i był to jego eksperyment pisarski, gdyż wcześniej nie próbował swych sił w (nazwijmy to tak mimo wszystko) fantastyce. Otóż, Iwan Matwiejewicz zapragnął złożyć wizytę wraz z małżonką w Pasażu, gdzie akurat za określoną opłatą pokazywano egzotyczne zwierzęta. Co mogło pójść nie tak? Wszystko. I poszło. /więcej/
|
|
Najnowsze komentarze