|
Sięgając po książkę Wasilewskiego miałem mieszane uczucia. Intrygował mnie pomysł autora, ale obawiałem się, że może on okazać się klapą. Rozmowy młodej polski… to, jak czytamy w notce na tylnej okładce, „pierwsza prawdziwa powieść hip-hopowa”.
Książka ta to rozmowa młodych chłopaków, którzy w przyszłości chcą zostać wielkimi raperami. Inspiracją dla nich są inni członkowie tej subkultury i celebryci związani ze środowiskiem muzyki hip-hopowej. Co jest dla nich najważniejsze? Co kształtuje ich tożsamość? To, co powierzchownie obserwują, czyli marihuana, alkohol, papierosy i oczywiście rymy. /więcej/
Malarka, ilustratorka, autorka prześmiewczych rysunków, rysowniczka polityczna, pisarka i autorka sztuk teatralnych – Tove Jansson. Polscy czytelnicy kojarzą ją jednak tylko z małymi trollami. W książce „Mama Muminków” Boel Westin, bierze pod lupę życiorys kobiety, która z całą pewnością nadałaby swej biografii inny tytuł.
Tove Jansson, na pewno wolałaby być zapamiętana jako malarka, a nie pisarka. Urodzona w artystycznej rodzinie, córka rzeźbiarza i rysowniczki, od małego czuła „pęd” do tworzenia obrazów. To właśnie matka wpłynęła na rozwój Tove jako rysowniczki i ilustratorki. Córka bardzo często pomagała jej w pracy, czasem nawet ją zastępowała. /więcej/
Autorka żyjąca na pograniczu dwóch państw (mieszka w Niemczech od 1983 roku), doskonale widzi efekty upadku muru berlińskiego. Upadek komunizmu w Polsce jest nierozerwalnie związany z połączeniem RFN i NRD. Czy mieszkańcy Niemiec Wschodnich tak jak Polacy cieszyli się i przeżywali nadejście kapitalizmu?
„Enerdowce i inne ludzie” to zbiór krótkich opowiadań. Przedstawiają one losy Rainera, Dietera, Uwego i Uty. Bohaterowie urodzili się tuż po wzniesieniu muru i mieszkają w miejscowościach położonych nieopodal granicy z Polską. Wychowywali się jako enerdowcy. Zjednoczenie Niemiec jest dla nich utratą niepodległości. Ewolucja po ’89 w Polsce postępuje etapami. Mieszkańcy NRD musieli szybciej niż Polacy dogonić ideę Europy Zachodniej. Brygida Helbig ze współczuciem, ale i z przewrotnym humorem dociera do wypartych emocji, podświadomych motywacji, opisuje skrzywione przez szkołę, organizacje młodzieżowe i wojsko-biografie Enerdowców. /więcej/
Po „Krainę wódki” sięgnęłam jak większość pod wpływem nagrody Nobla – przyznaję, że wcześniej nigdy o Mo Yan’ie nie słyszałam. Podchodziłam do lektury z ostrożnością, zwłaszcza gdy autor odmówił podpisania petycji w obronie chińskiego dysydenta Liu Xiabao.
Spotkało mnie jednak duże zaskoczenie – i to na plus. Książka zabiera nas do nieistniejącej krainy gdzie w oparach alkoholu nic nie jest tym czym być powinno, a rzeczywistość kieruje się pokrętną logiką pijanego umysłu. /więcej/
Rodzimy się razem, żyjemy, używamy, cierpimy i odchodzimy razem z nim. Posługujemy się nim mniej lub bardziej sprawnie. Pozwala na odbieranie milionów bodźców, ale potrafi być także więzieniem z którego nie ma ucieczki. Nie zawsze spełnia nasze oczekiwania, przeważnie mamy do niego pretensje o nie taką formę jaką sobie wymarzyliśmy – nie mamy jednak wyboru – ono jest jedno, jedyne i tylko nasze : ciało.
Książka dwóch autorek : psychoterapeuty i psychologa, dotykająca zagadnienia relacji umysł – ciało, oraz fenomenu tzw. wcielenia, czyli stworzenia jedności świadomości i ciała. Autorki przedstawiają pojęcie „ja cielesnego” będącego jednością ciała i umysłu, bez której nie jest możliwe prawidłowe funkcjonowanie psychiczne i fizyczne. /więcej/
Halina Żyleta jest ciężarną, młodą wdową. Jej chłopak Antek został brutalnie pobity. W wyniku odniesiony ran zmarł. Od tego czasu Halina sporo czasu spędza na cmentarzu, gdzie zdecydowanie wyróżnia się wiekiem i strojem. Ilość tatuaży na jej rękach sprawia, że wdowia społeczność patrzy na nią dość nieufnie. Dziewczynie zupełnie to nie przeszkadza. Codziennie odwiedza swojego Antka.
Antek był postacią niezwykłą. Ten wytatuowany bojownik o sprawiedliwość spędzał wieczory nie przed telewizorem, ale na biciu tych, którzy sobie na to zasłużyli. Nigdy nie bił przypadkowych osób, zawsze wiedział kto znajduje się na jego czarnej liście. Teraz, kiedy go zabrakło, Halina przejęła jego niewdzięczną pracę. Wieczorami wyrusza wraz z przyjaciółką Celiną Cios na łowy. Te bójki, ten moment, kiedy skrwawione ofiary padają na ziemię, to jedyny moment, w którym Halina prawie czuje, że żyje. Ale prawie robi wielką różnicę… /więcej/
Wojna to sprawa mężczyzn. Tak się przynajmniej kojarzy. Mało kto potrafi wyobrazić sobie młodziutką, drobną, wątłą i urodziwą dziewczynę, jako bezwzględną strażniczkę w obozie zagłady. Patrząc na jej uśmiechającą się z okładki twarz, trudno pojąć, że ta kobieta to sadystyczny, psychopatyczny morderca.
Irma Grese pochodziła ze skromnej rodziny. Jej ojciec był mleczarzem, a matka opiekowała się dziećmi. Ojciec był surowy i przejawiał skłonność do przemocy. Kiedy Irma była nastolatką jej matka popełniła samobójstwo. Dziewczynka nie mogąc znieść sytuacji w domu postanowiła się usamodzielnić. Podejmowała różne prace, ale w końcu uznała, że chce zostać pielęgniarką. Zatrudniono ją jako pomoc w sanatorium dla żołnierzy. Miała tam przygotowywać się do zdania egzaminu pielęgniarskiego. Kiedy nie udało jej się go zdać, zaczęła szukać dla siebie innej drogi. Zdecydowała się na podjęcie służby pomocniczej SS. Stamtąd trafiła do pobliskiego obozu dla kobiet Ravensbruck. Od tego momentu rozpoczął się proces przekształcania się skromnej dziewczyny w sadystyczną morderczynię. Proces ten zakończył się w Auschwitz-Birkenau. /więcej/
„Ucieczka z krainy wiecznego śniegu” bestsellerowego autora Stephan’a Talty’ego to opowieść, której bohaterem jest Dalajlama XIV. Jest to spojrzenie wstecz na czasy, kiedy duchowy przywódca Tybetu zmuszony był do ucieczki z kraju przez chińskiego okupanta. Mogłoby się wydawać, że pierwszoplanową postacią tej historii jest Dalajlama. Jednak opowieść opiera się na relacjach wielu ludzi, ukazując wydarzenia z różnych perspektyw.
Talty oddaje głos między innymi zwykłym mieszkańcom Tybetu, uczestnikom powstania, braciom Dalajlamy czy nawet amerykańskim pracownikom CIA. Jest to zatem mozaika złożona z relacji uczestników lub obserwatorów. /więcej/
|
|
Najnowsze komentarze