|
Mieszkasz w Szczecinie? To lepiej przygotuj czosnek i srebrne kule. Słynne szczecińskie podziemia pełne są żądnych twojej krwi potworów. Wie o tym Izabela Degórska, szczecińska pisarka, autorka pierwszej polskiej powieści wampirycznej z prawdziwego zdarzenia. Krwiopijcy z grodu gryfa na pozór wydają się atrakcyjni i pociągający. Ale uważaj! Nic bardziej mylącego. Pod pozorem urody kryje się niezwykła siła, wysuwane zęby ostre jak noże i długie, mocne pazury… /więcej/
Czy miłość rozłożona na czynniki pierwsze może nas jeszcze pociągać? Jak najbardziej! Dowodem na to jest piąte, poszerzone wydanie książki wybitnego profesora psychologii Bogdana Wojciszke, które ukazało się w tym roku.
Zamiast poetyckich, niedookreślonych wizji tego potężnego uczucia, autor – jak na naukowca przystało – rozkłada miłość na czynniki pierwsze. Poznajemy składniki miłości – intymność, namiętność i zobowiązanie. Dowiadujemy się, czym jest zakochanie, jak tworzymy romantyczne początki związku miłosnego. Poznajemy komponenty związku kompletnego oraz związku przyjacielskiego. Dowiadujemy się, kiedy nasz związek staje się pusty i jak dochodzi do rozpadu związku.
/więcej/
Uwięziona w kropli Czasu, Róża Czerniawska-Karcz śni swój Sen o rzeczywistości. Czy może raczej zza kotary szarej codzienności podgląda złotą materię Snu? Sen poetki utkany jest ze słów, które snują się jak babie lato, ledwie muśnięte ręką rozmywają się i umykają. Słowa są potężne – mają moc sprawczą, choć czasem wrzeszczą i kłębią się, a kiedy wreszcie milkną, wtedy pozwalają się oswoić. Lecz jakże ciężko je zamknąć w formę…
Czytając wiersze Róży Czerniawskiej-Karcz mamy wgląd w prywatny, symboliczny meta-świat autorki. Jej poezja, mówi o wyrzeczeniach, cierpliwości, dziecięcej ciekawości i dojrzałej, ale wciąż nie gorzkiej refleksji o Czasie i śladach, jakie zostawia w każdym z nas, pomimo starań, by Go zatrzymać. Poetka, póki Czas, próbuje ze słów ułożyć chwile, które nie odlecą.
/więcej/
Luiza Plutecka ma 16 lat, w tym roku skończyła naukę w gimnazjum. „Za Swolvorem” to jej debiut wydawniczy i przy okazji smakowita zapowiedź szczecińskiej sagi fantasy. To już jej druga powieść, choć pierwsza nie ukazała się drukiem. Nastolatka stała się lokalnym fenomenem. Jej sława zatacza coraz szersze kręgi, a książka jest promowana w lokalnej prasie oraz przez jej znajomych, rodzinę, nauczycieli. Stąd tytułowe porównanie do Christophera Paoliniego, który karierę rozpoczął w tym samym wieku, co Luiza, a którego seria „Dziedzictwo” okazała się międzynarodowym bestselleresm młodzieżowej fantasy. /więcej/
Jak w pięć minut zrelaksować się po ciężkim dniu pracy? Czy to w ogóle jest możliwe? Jak w prosty sposób zregenerować swoje ciało i umysł? Co zrobić aby obudzić się następnego dnia wypoczętym i przygotowanym na kolejny dzień?
Autorzy książki „Pięć cennych minut wieczorem..” dowodzą, że ćwiczenia zawarte w ich poradniku pomogą nawet najbardziej zapracowanej i zmęczonej osobie nawiązać kontakt z własnym życiem.
Praktykowanie uważności ma doprowadzić nas do celu jakim jest głębsze odczuwanie radości, spokoju i więzi ze światem i uwolnienia od pośpiechu. Właśnie świadomość każdego oddechu i każdej przeżytej chwili, to szansa na relaks, odpoczynek i odnowę. Dzięki tej książce możecie nauczyć się uważnego oddychania i uważnego słuchania. /więcej/
„Tonia”– zwykła opowieść o zwykłej kobiecie, może nawet nieco trywialnej, nie bardzo inteligentnej i kulturalnej. Można by nawet rzec, że opowieść jak wiele innych, choć nie często zdarza się w życiu, że bywa tak podłe. Toni nie kocha matka, mąż, Tonia choruje na raka, jakby tego było mało, to jeszcze rodzi dziecko, pokurcza o pięknym, szlachetnym sercu. Wszystko, co się dzieje kazałoby wyciskać łzy i lać je od pierwszej strony, ale tak w istocie nie jest. Bo już zaraz okazuje się, że nie taka znów z niej idiotka, dość konsekwentnie realizuje swoje założenie, że „i tak k…a, będzie w życiu szczęśliwa”. Mimo wszystko i na przekór wszystkiemu. Tonia potrafi wyłuskiwać dla siebie choćby cząstki, by nie dać się zwariować absolutnie i czyni to z humorem, radością. /więcej/
Książka Michała Rembasa (szczecińskiego dziennikarza i podróżnika) ukazała się na początku wakacji i z pewnością data wydania nie jest przypadkowa. To rewelacyjna pozycja dla wszystkich, którzy z różnych przyczyn postanowili spędzić swój urlop w Szczecinie i okolicach. Autor zaprasza czytelników na wycieczki po Pomorzu Zachodnim, ale takie podczas których towarzyszyć będzie dreszczyk emocji. Przekonajcie się jak wiele ciekawych miejsc i historii czeka na odkrycie. /więcej/
Bajka dla dorosłych? Babskie czytadło? Romans? Sprawdźcie sami i przeczytajcie książkę szczecińskiej autorki. Poniżej wrażenia z lektury, które znalazłyśmy na jednym ze szczecińskich blogów o książkach.
Każde miasto ma swoją historię. Jedno bardziej chlubną, inne mniej, jeszcze inne wolałoby zapomnieć o tym co wydarzyło się w przeszłości. Moje miasto ma historię bogatą. Było już polskie, niemieckie, szwedzkie, francuskie, a dzisiaj jest znowu polskie – zaniedbane i zapomniane. Niszczono je i odbudowywano po to, aby kolejny najazd znowu je zniszczył. Najpiękniejsze było na początku XX wieku. A teraz? Teraz możemy oglądać zdjęcia z przeszłości i zgrzytać zębami. Czemu o tym piszę? W moje ręce dostała się książka pt. „Pałac z lusterkami”. Nie przepadam za tak zwaną literaturą kobiecą, jednak miejsce akcji spowodowało, że sięgnęłam po nią z ogromną ciekawością. Poza tym książka ma piękną okładkę – delikatną w pastelowych odcieniach, a ja lubię czytać ładne książki. /więcej/
|
|
Najnowsze komentarze