Lektura tej książki to gra z rozpisanymi rolami. By poznać życie najbogatszych Rosjan (współczesnych carów), mieszkańców podmoskiewskiej dzielnicy Rublowka (swoistego rezerwatu władzy i pieniędzy), trzeba umiejętnie poruszać się w labiryncie faktów, zdarzeń, postaci. Tu nic nie dzieje, jak zwykłemu śmiertelnikowi się wydaje, logicznie. Na szachownicy co rusz zmieniają się królowie, królowe, gońcy, wieże. Pozostają tylko pionki, a i one poruszają się w dziwnym, otępieńczym tańcu paraliżowanym strachem. Jedno jest pewne – pieniądze nawet te największe, nie gwarantują na Rublowce szczęścia i bezpieczeństwa. /więcej/
Najnowsze komentarze