|
Ten bardzo obszerny literacki dokument (900 stron) to naukowa próba uporządkowania wydarzeń historycznych i samego życia Stepana Bandery. Dla badacza, szczególnie historyka tamtego okresu, to wyjątkowa książka z ogromną bibliografią i przypisami. Dla mnie jest sygnałem ostrzegawczym jak niebezpieczne są, bez względu na miejsce geograficzne i czas, skrajne ruchy nacjonalistyczne. Bandera – przez własny naród okrzyknięty Bohaterem Ukrainy (to prezydent Juszczenko przy sprzeciwie wielu państw przyznał mu ten tytuł) przez inne narody nazwany został bandytą. Polacy i narody dotknięte czystkami etnicznymi nigdy nie zaakceptowały tego wyniesienia na piedestał. Jaka jest zatem prawda? Bohater czy zwykły bandyta? Jak wynika z tej lektury prawda o prowydniku jest złożona, Bandera może być jednym i drugim jednocześnie. Tylko, że w oczach różnych narodów. Autor podkreśla jednak, że nikt i nic nie może zaprzeczyć stosowanym przez członków ukraińskich ugrupowań nacjonalistycznych (w tym także Banderę) metod ludobójczych przy czystkach etnicznych, profaszystowskich działań (kolaboracji z Niemcami podczas II wojny światowej) czy współuczestniczeniu w holocauście Żydów. Tego wymazać już się nie da, a tym bardziej zapomnieć o tym. /więcej/
Coraz więcej historii prawdziwych z okresu powojennej Polski (1945-1956) doczekuje się publikacji. Ludzie nie boją się opowiadać i wspominać czasów swojej gorzkiej młodości. Czasu straconych szans i nadziei na wolną Polskę. Tak jest i w tym przypadku. Do rąk czytelników trafia książka będąca zapisem losów żołnierzy wyklętych z terenu Mazur i Kurpiów, w tym zastępcy „Roja” Władysława Grudzińskiego pseudonim „Pilot” i jego ukochanej żony Anastazji Glinickiej. Byli ze sobą bardzo krótko – od nocy świętojańskiej 1949 roku do śmierci „Pilota” w czerwcu 1950 r. Po aresztowaniu Anastazji przez UB, w więzieniu, na świat przyszła ich córka Helena Grażyna. I to cudem, gdyż niemowlak był niedożywiony, słabowity. Lekarze nie dawali na początku szans na przeżycie. Dziecko do czasu odsiedzenia 2-letniego wyroku przez matkę, przygarnęła babcia. Córka zna tylko z przekazów słownych swojego ojca, ojciec nie zdążył jej nawet ucałować… /więcej/
Wielka reporterska opowieść o najbardziej zbuntowanym roku XX wieku. Dwoje wybitnych reportażystów Ewa Winnicka i Cezary Łazarewicz zabiera nas w podróż 50 lat wstecz. Zbierają okruchy życia jak rozsypane puzzle, opisują znane i nieznane postacie, wydarzenia, by pokazać ówczesny świat z nieoczywistej strony.
1968. Czasy nadchodzą nowe
tekst: Ewa Winnicka i Cezary Łazarewicz
Wydawnictwo Agora,2018
Rok 1968, czyli właściwie – co? Para wybitnych reporterów opisała go brawurowo, a przecież trzeba było połączyć ogień z wodą. Gdy polscy studenci chcieli wolności słowa, francuskim chodziło najpierw o kontakty z dziewczynami, czyli koedukacyjne akademiki. Czesi walczyli z inwazją „bratnich krajów”, a angielscy robotnicy zmieniali w menu ziemniaki na makaron. /więcej/
Od ponad 60. tygodni bestseller „New York Timesa”, niemal 2 miliony sprzedanych egzemplarzy. Prawa do tłumaczenia nabyli wydawcy z kilkunastu krajów. W produkcji film w reżyserii Rona Howarda. Zdaniem recenzentów i czytelników Elegia dla bidoków odpowiada na pytanie: dlaczego Donald Trump wygrał wybory.
Elegia dla bidoków
J.D. Vance
Przekład: Tomasz S. Gałązka
Wydawnictwo Marginesy, 2018
Porażająca, choć niepozbawiona humoru opowieść o dorastaniu w biednym miasteczku w „pasie rdzy”. To również napisana z uczuciem i zaangażowaniem analiza kultury pogrążonej w kryzysie – kultury białych Amerykanów z klasy robotniczej. O zmierzchu tej grupy społecznej, od czterdziestu lat ulegającej powolnej degradacji, powiedziano już niejedno. Nigdy dotąd jednak nie opisano jej z takim żarem, a zwłaszcza – od środka. /więcej/
„Ta książka nie jest biografią, na takie pewnie przyjdzie jeszcze czas. To zapis długich rozmów z wielkim artystą, ale przede wszystkim z człowiekiem, który skromnie twierdzi, że jego życiem rządzi przypadek, i umie z tego życia czerpać garściami” – ze wstępu Agaty Napiórskiej.
Szczęśliwe przypadki Józefa Wilkonia
Agata Napiórska
Wydawnictwo Marginesy, 2018
Józef Wilkoń – mistrz ilustracji i rzeźby, autor scenografii i gobelinów, historyk sztuki. Także mistrz życia. Opowiada o dzieciństwie podczas okupacji („Kiedy dziś opowiadam o wydarzeniach, które decydowały o życiu i śmierci, widzę, że wtedy przyjmowałem je zwyczajnie. Z wojny nie wyniosłem trwałych kompleksów i lęków”), nauce, domu i rodzicach („Jeśli jest we mnie trochę dobroci, jest to dobroć odziedziczona po matce. Choć po ojcu też, on był cholerykiem o złotym sercu”). Oraz o roli przypadku w jego życiu: „Niektórzy wykluczają przypadek i uważają, że organizują sobie życie według planu, bo ich zdaniem przypadkowo oznacza byle jak. Planowanie życia tak jakby się zakładało plantację?” /więcej/
Życie idealne? Żyć jak inni. Jak sąsiedzi, znajomi z pracy, ani lepiej, ani gorzej. Średnio.
Legalna, na etacie, państwowa, prywatna, na podstawie samozatrudnienia, tymczasowa, sezonowa, okazjonalna. Na umowę śmieciową, trefna, szemrana, znaleziona w szarej strefie, na czarno, ponad siły, uwłaczająca, wyniszczająca. Bywa celem, lub środkiem do celu. Marzeniem, źródłem sukcesów, radości, ekscytacji. Daje poczucie godności, spełnienia, komfortu psychicznego, spokoju, pewności siebie. Dumy, nadziei, poczucia bezpieczeństwa, często złudnego. To miejsce, w którym zawieramy wieloletnie znajomości i przyjaźnie. Pasjonuje, wciąga, uzależnia, lub zniewala, prześladuje, dręczy, bywa szkodliwa i niebezpieczna. Codzienny kierat, przedpiekle, źródło lęku, mobbingu, udręki, wstydu, zażenowania, stresu, rozpaczy, kalectwa, choroby, a nawet śmierci. /więcej/
Ta książka przestawia w zarysie krótki, ale jakże decydujący dla całej Europy , czas – wiosnę 1940, gdy wojska niemieckie podbijały kolejne państwa, a nazim zalewał czarną falą i odbierał wolność oraz godność podbitym narodom. W takiej oto scenerii ważą się losy Anglii – jak mają postąpić jej przywódcy – paktować z Hitlerem czy wypowiedzieć mu wojnę? Sojusznicy pokonani – Polska, Belgia, Francja… Na plażach Dunkierki w odwrocie cały Korpus Ekspedycyjny żołnierzy angielskich. Jak ich ewakuować skoro z niemieckich umocnień wału atlantyckiego wciąż grzmi artyleria, a Luftwaffe sieje śmierć w szeregach umykających armii? To niezwykle trudna decyzja ważąca na losach obywateli – skazać ich na dramatyczną walkę w obronie wolności ojczyzny czy też słuchając podszeptów konserwatywnych polityków mających różne umocowania i powiązania w ówczesnej Europie negocjować z Niemcami (przez Musoliniego) „pokojowe zawieszenie broni”? /więcej/
Wszelkie dane wskazują na to, że w najbliższym czasie większość ludzkości zamieszka w miastach. Jakie one będą? Czy powstaną pod wpływem impulsu i rozleją się jak nieokiełznany żywioł? Czy powstaną wg ściśle określonej siatki ulic i projektów ultranowoczesnej architektury? Czy będą walczyć z naturą czy próbować z nią egzystować? I najważniejsze pytanie – czy będzie tam miejsce na nasze zwykłe codzienne życie? Na ludzkie troski i emocje, na wspólne spędzanie wolnego czasu i wychowywanie dzieci?
Często nie zdajemy sobie sprawy jaki wpływ ma miejsce zamieszkania na codzienne życie. Na dojazdy do pracy, dostęp do szkoły, czy sposób spędzania wolnego czasu. Miasto, w którym żyjemy może nam zaoferować wygodny dojazd i przyjazne, zielone otoczenie lub zmusi nas do posiadania i codziennego używania samochodu, którym będziemy musieli jechać i do pracy i do miejsca wypoczynku. Miasto to forma i sposób życia, przestrzeń kształtująca gust i przyzwyczajenia, perspektywa rozwoju lub ograniczenie horyzontu. /więcej/
|
|
Najnowsze komentarze