Jakiś czas temu miałam okazję czytać powieść Katarzyny Enerlich „Akuszerka z Sensburga” – była ona pierwszą z serii o akuszerce Stasi. Łącznie autorka napisała cztery tomy w tym cyklu, a każdy z nich opowiada dalsze losy Stasi i jej córki.
Akcja „Powrotu do domu” to czwarty tom z tej serii i zaczyna się podczas wybuchu stanu wojennego. Pisarka przedstawia ówczesną rzeczywistość, ale widzianą oczami mieszkańców mniejszej miejscowości, co jest o tyle ciekawe, że ten trudny czas nieco inaczej odczuwało się w większych miastach, a inaczej w małych wsiach.
Dzięki lekturze dowiadujemy się na przykład o tym, jak ciężko się wtedy żyło ludziom – bieda, puste sklepy, bardzo skromne życie, jakże różne od tego, co było dostępne i normalne wtedy na Zachodzie Europy. Mamy też lata dziewięćdziesiąte, czyli wejście w nowy okres, jeśli chodzi o historię Polski. Te zmiany będą także pokazane na przykładzie Marianny i jej bliskich. Dla czytelnika młodszego będą to fakty, których pamiętać nie może, a warto by je poznał, bo opowiedziane są w sposób bardzo przystępny i obrazowy. Według mnie tło historyczne autorka przedstawia w bardzo dobry i nienachalny sposób – nie mamy tu przeładowania historią, a tylko co i rusz wrzucane smaczki z danego okresu. Wszystko to jest też wiarygodne.
Katarzyna Enerlich snuje na kartach powieści historię rodziny Stasi, czyli: jej córki Marianny, wnuczki Nadzi, a także prawnuczki Basi. Nawet Stasia, mimo sędziwego już wieku, doczeka się naprawdę interesującej i zaskakującej rzeczy związanej z jej osobą. Jakiej – nie zdradzę, żeby nie psuć przyjemności z lektury.
Tak jak i w „Akuszerce z Sensburga”, tak i w tej powieści mazurska przyroda, zapach i smak ziół odgrywają znaczącą rolę. Określiłabym całą serię najbardziej aromatyczną i przepełnioną zapachami łąk i lasów, jaką czytałam.
Akcja w „Powrotu do domu” nie pędzi – czytelnik odnajdzie tutaj spokojną opowieść o silnych, zaradnych i mądrych kobietach, dla których nie ma rzeczy niemożliwych. Ważną rolę odgrywają w tej historii uczucia – to także wokół nich toczy się życie wspomnianych kobiet. Czasem jest to miłość spełniona, ale częściej trudna, bolesna, długo wyczekiwana i okupiona latami wyrzeczeń.
Myślę, że „Powrót do domu”, jak i cała seria o akuszerce z Stasi, przypadnie do gustu szczególnie czytelnikom lubiącym spokojne książki obyczajowe z delikatnie wplecioną historią w tle. Dla mnie, czytelniczki, która na co dzień czyta głównie kryminały i thrillery (ale nie te krwiste!) było może nieco za spokojnie. Jednak myślę, że dla czytelnika docelowego będzie to na pewno odprężająca lektura pełna wzruszających i ciekawych opowieści dotyczących Stasi i jej rodziny.
Iwona Wiśniewska
Katarzyna Enerlich, Powrót do domu, Wydawnictwo Mg, 2023
Leave a Reply