Żyjemy szybko, coraz szybciej. Mamy mało czasu, coraz mniej. Krótkie wiadomości, krótkie rozmowy, krótkie filmy. Serial symbolem współczesnego człowieka.
Kiedy więc trafi się człowiek – czytelnik, on również żyje szybko i żąda krótszych treści. Cóż więc lepszego ponad opowiadanie. Dzisiaj opowiadanie nie może być fikcją, musi być reporterską migawką życia. Fikcja nie jest na topie.
Wydaje się więc, że zbiór krótkich i bardzo krótkich opowiadań o codzienności wpisuje się jak najbardziej we wszystkie powyższe wymagania. A jednak coś zgrzyta. Wszystkie wymagania spełnione, a jednak czytelnik zatrzymuje się. Opowiadania powodują skojarzenia, przywołują wspomnienia i uruchamiają wyobraźnię. Czytelnik obraca je w głowie i już nie płynie w nurcie rzeczywistości. Dynamiczna rzeczywistość przegrywa z celebracją chwili. Ulotny czas jednorazowy, który nigdy nie powróci staje się dla czytelnika bliższy niż pęd życia. I mimo że za moment rzeczywistość wciągnie czytelnika w wir wydarzeń, przeczytane opowiadania zostaną z nim na długo.
Powyższy tekst został napisany w krótkiej chwili skupienia, w formie notatki w smartfonie.
Nie dajmy się.
Ewa Buszac-Piątkowska
Maciek Bielawski „Doktor Bianko i inne opowiadania”, Wydawnictwo Książkowe Klimaty 2019
Leave a Reply