Wkrótce….

Wkrótce….

Pod naszym patronatem m.in. 

Pod naszym patronatem m.in. 

Książka w prezencie

Książka w prezencie

WSPÓŁPRACA

WSPÓŁPRACA

Mądre „Głupie pytania” Hartmana

Współczesna filozofia zgłębia zagadnienia trudne do ogarnięcia przez niejednego inteligenta. Ten, może je uznać za abstrakcyjne i dość odległe od codzienności. Jednak każdy próbujący myśleć człowiek, stawia sobie pytania, z którymi filozofowie rozprawili się już dawno. W wymiarze jednostkowym zawsze pozostają one aktualne. Czy istnieje Bóg, co będzie po śmierci, skąd wziął się świat, co to jest prawda, czy jesteśmy naprawdę wolni, jak odróżnić dobro od zła, jak żyć (wcale nie „panie premierze”) i jak dobrze urządzić ten świat?

Na te pytania, pomaga znaleźć odpowiedź etyk i filozof Jan Hartman w książce zatytułowanej przekornie „Głupie pytania” (jest jeszcze podtytuł „Krótki kurs filozofii”).

Książka – jak na rzecz traktującą o filozofii – jest napisana przystępnym językiem, ale wymaga napięcia komórek mózgowych. I nic dziwnego: wszak to filozofia i tu – czytając – trzeba myśleć, analizować. Chociażby takie zdania jak te: „Pytanie o byt nieskończony i nieuwarunkowany akurat łączy w sobie dwie spośród perfekcji przypisywanych Bogu, ale w istocie nie różni się od pytań przywołujących inne perfekcje: czy istnieje Byt pierwszy i najwyższy? Czy istnieje Byt najdoskonalszy? Czy istnieje Byt przekraczający wszelkie ograniczenia, jakim podlegają pozostałe byty?”. I tak strona za stroną: czytanie połączone z myśleniem aż do przyjemnego bólu głowy.

Jan Hartman nie epatuje nadmiarem nazwisk wielkich filozofów, stara się jako nasz przewodnik po świecie „miłujących mądrość” prowadzić nas szlakiem przyczyn i skutków takich a nie innych tropów myślowych. Nie nadużywa także trudnych wyrazów, których zrozumienie mogłoby sprawić kłopot.

Nie tylko leniwym czytelnikom mogą przypaść do gustu „zapiski” na marginesach, zawierające istotniejsze myśli podawane przez autora: „Za wiarą w transcendentnego Boga nic racjonalnie nie przemawia, a niewiara obywa się bez racji i o nią nie prosi. Wierzącym pozostaje więc naśladowanie niewierzących i upieranie się przy psychologicznym twierdzeniu, że ich wiara również obywa się bez racji, a nawet jest z powodu braku tych racji silniejsza.”

Każdy z rozdziałów kończy się konkluzją, co pomaga poukładać w głowie dawkę otrzymanej w trakcie lektury wiedzy.

Na co dzień spotykamy się z Janem Hartmanem jako felietonistą „Polityki”, uczestnikiem medialnych debat na różne bieżące tematy, osobą związaną z „Twoim ruchem”. Tu mamy do czynienia z Hartmanem-filozofem. I ten Hartman każdego może zarazić pasją filozofowania. Mnie w każdym razie zaraził, przypominając o „głupich” najważniejszych pytaniach

Wolf

Jan Hartman, Głupie pytania. Krótki kurs filozofii, Wydawnictwo AGORA SA, 2013

 

Leave a Reply

You can use these HTML tags

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>