SOBOTA – 9 września 2023

SOBOTA – 9 września 2023

Pod naszym patronatem m.in. 

Pod naszym patronatem m.in. 

Książka w prezencie

Książka w prezencie

WSPÓŁPRACA

WSPÓŁPRACA

„Moje książki wywołują emocje” – rozmowa z Joanną Rajch

Joanna RajchMieszka w Szczecinie. W 2014 roku ukazały się Jej książki dla młodych czytelników. To opowieści, których akcja toczy się w naszym mieście, w najbliższej okolicy ale również w odległych zakątkach świata. Poruszają, budzą emocje i edukują nie tylko najmłodszych… Poniżej rozmowa z Autorką.

Podobno książki były dla Pani zawsze bardzo ważne?

Książki były treścią mojego dzieciństwa. Budziłam się i zasypiałam z nimi. Potrafiłam zapomnieć o wszystkim i gdyby nie rodzice, a zwłaszcza moja kochana babcia, pewnie zmarłabym z głodu…

A kiedy przyszedł pomysł napisania tej pierwszej, własnej? Ktoś Panią zachęcił, czy był to impuls, potrzeba serca?

Moi bliscy namawiali mnie na napisanie książki od lat. Widzieli we mnie coś, czego ja sama nie dostrzegałam. Moje pierwsze opowiadanie zadedykowałam Osobie, która żegnała mnie słowami ,,kiedyś zostaniesz pisarką”. Postaram się, Tato…

Dziś ma Pani na koncie osiem książek dla dzieci! Napisanych chyba w dość krótkim czasie?

Rzeczywiście, te osiem książek powstało w przeciągu roku. Opowieści jakby wysypywały się gdzieś z mojego wnętrza. Powstawały jedna za drugą. Tydzień temu skończyłam kolejną książkę. Chciałabym, by tak zostało…

stasZacznijmy od Stasia.. To bohater kilku opowiadań. Wrażliwy chłopiec, który widzi i czuje więcej niż większość jego rówieśników. W tych historiach świat realny miesza się z magicznym. Staś przeżywa wiele przygód, a w każdej najważniejsza jest przyjaźń, odwaga i miłość do zwierząt. Do kogo kieruje Pani te historie?

Staś to chłopiec, któremu nie jest łatwo znaleźć swoje miejsce w świecie. Jest inny. Bardzo wrażliwy, trochę samotny i zagubiony. Świat realny miesza się z fantazją, baśń ze światem nadprzyrodzonym. Moje opowiadania nie są kierowane do małych dzieci. Czuć w nich grozę, dreszcz emocji. Staś konfrontuje się z lękiem i uczy się go pokonywać.

Kolejna książka to „Ostatnia sonata”. Książka dla starszych nieco czytelników. Dwóch mężczyzn i jeden ostatnia sonatachłopiec. Każdy z nich ma swoją historię. Połączy ich pewna stara szczecińska kamienica i miłość do muzyki… I znów piękna, wzruszająca opowieść, której akcja dzieje się w naszym mieście. To książka o samotności, skrywanych tajemnicach ale i przemocy domowej..

To opowieść o sile muzyki. W Pianiście Romana Polańskiego jest scena, w której niemiecki oficer słucha gry żydowskiego wirtuoza. Ten niezwykły, sugestywny obraz stał się inspiracją mojego opowiadania. Nie jest ono skierowane do żadnej, określonej grupy wiekowej. Trudno tak klasyfikować książki.

Pozostałe książki to efekt Pani podróży po świecie. W niektórych w tekst wplecione są fotografie ilustrujące opisywane miejsca. To książki przygodowe z wielkim przesłaniem… Czym jest dla Pani pisanie?

Miałam w życiu to szczęście, że mogłam zobaczyć na własne oczy kraje egzotyczne i niezwykłe. Są takie miejsca, z których nie można wyjechać. Zabiera się je ze sobą. Powracają w myślach, we wspomnieniach, w barwnych, plastycznych obrazach. Pisząc powracam w te strony. Ale nie jest to celem, przesłaniem mojego pisarstwa. Wierzę, że dziecko, że młody człowiek ma w sobie moc zmiany świata na lepsze. Że pewnego dnia te dzieci, które wzruszą się losem ginących słoni, lwów, nosorożców zatrzymają ich bezmyślną rzeź. Że nie wyrażą zgody na doświadczenia prowadzone na zwierzętach, na wycinanie lasów i degradację naszej planety. Przyszłość leży w ich rękach. Odwołuję się do tej niezwykłej, dziecięcej wrażliwości.

opowiesć o„Opowieść o czerwonej ziemi” to historia małego afrykańskiego chłopca, który po śmierci rodziców ucieka na sawannę nie chcąc trafić do sierocińca. To piękna opowieść o przyjaźni chłopca ze słoniami ale nie tylko…

Ta książka to wyraz mojej fascynacji Kenią. Pięknem tego ginącego świata. W Afryce trwa wojna. Tam codziennie giną setki słoni. Umierają w męczarniach tylko po to, by zaspokoić ludzką chciwość. To nie jest temat modny. Nie jest temat łatwy. Wygodniej jest nie wiedzieć. Nie myśleć. Bo to przecież nas nie dotyczy. Tylko pewnego dnia ludzkość obudzi się w świecie bez zwierząt. Bez dzikiej przyrody. Słoń będzie tylko figurką stojącą na szafce. Może już nic nie da się zrobić. A może jednak nie jest jeszcze za późno. O tym właśnie jest moja książka.zagubiona dolina

„Zagubiona dolina” opowieść oparta na tradycyjnej mitologii indiańskiej przenosi czytelników do świata, któremu już wkrótce grozi zagłada…

Opowieść powstała z szacunku, jakim darzę kulturę Indian. Kulturę, która czciła Matkę Ziemię i każde żywe stworzenie. Pełną harmonii i empatii. Dolina jest miejscem mitycznym. Ostatnim wolnym i nieskażonym lądem. Miejscem, w którym mogą współistnieć ludzie i zwierzęta. Miejscem zagrożonym zagładą. To baśń fantasy oparta na indiańskiej mitologii, w której Duchy i moce przyrody odgrywają ważną rolę.

uciekaj tarikoW „Uciekaj Tariko” bohaterem jest hinduski chłopiec, który ratuje małego makaka z rąk oprawców. Dynamiczna i miejscami wręcz dramatyczna akcja tej książki toczy się na Mauritiusie. Ta historia mogła się zdarzyć naprawdę?

To powieść oparta na faktach. Na rajskiej wyspie Mauritius powstały farmy, na których więzi się setki makaków. Te naczelne ssaki o dużej inteligencji są torturowane i w okropnych warunkach przewożone do laboratoriów naukowych we Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii. Tam poddawane są okrutnym eksperymentom.
Dwanaście lat temu na tej wyspie można było zobaczyć stada tych zwierząt żyjące w naturze. Dziś są rzadkością. Na Mauritius powstał ruch próbujący powstrzymać ten proceder. Stworzono stronę internetową informującą o tragedii tych zwierząt – www.saveourmonkeys.com. Zdjęcia tam zamieszczone są drastyczne. I niestety prawdziwe.

Bohaterami Pani książek są dzieci w wieku szkolnym. Pokazuje im Pani bez ogródek świat, taki jaki jest. Jest w nim piękno przyrody ale są w nim też łzy, ból, strach, zagubienie i cierpienie zwierząt. Cały wachlarz uczuć… Nie oszczędza Pani młodych czytelników…

Tak. To prawda. Moje książki wywołują emocje. Ale taki jest moim zdaniem sens pisania. Takie jest moje zadanie. Chcę poruszać. Chcę mówić o rzeczach ważnych. W internecie, w telewizji jest wiele rzeczy błahych, łatwych. Nic po sobie nie pozostawiających. Młody człowiek ma wybór.

Na szczęście wszystkie historie mają dobre zakończenie. Są cennym źródłem wiedzy o świecie, otwierają oczy na sprawy, o których warto rozmawiać z dziećmi. W końcu wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za naszą planetę!

Od lat współpracuję z Klubem Gaja. Część dochodu ze sprzedaży moich książek przeznaczona jest na wsparcie działań tej szlachetnej organizacji. Mam zaszczyt umieszczać ich logo na okładce książek. To piękne logo i jestem z niego dumna.

Jakie książki towarzyszyły Joannie Rajch w dzieciństwie? A co czyta teraz w wolnych chwilach?

Jeśli miałabym sięgnąć do dzieciństwa to muszę wspomnieć Stasia Tarkowskiego. Pewne dyskretne odniesienia do W pustyni w puszczy można znaleźć w mojej Opowieści o czerwonej ziemi. Imię Staś też nie jest przypadkowe. Uwielbiałam Henryka Sienkiewicza. Potem przyszła fascynacja innymi autorami. Był wśród nich London, Kraszewski, Hemingway. Teraz mam inną miłość, Neila Gaimana. Ale lubię też Jo Nesbo, Monsa Kallentofta, Stiega Larsona. Chylę czoła przed Joanną Bator i Ryszardem Kapuścińskim.

Ulubione miejsca w Szczecinie?

Szczecin jest jednym z najpiękniejszych polskich miast. Wały Chrobrego, nabrzeże Odry, Puszcza Bukowa i Goleniowska. Co może się równać z tą ziemią ?

Wiem, że wkrótce ukaże się kolejna Pani książka. Dokąd tym razem zabierze Pani swoich czytelników?

W mojej kolejnej książce zabiorę czytelnika w podróż po najpiękniejszej z karaibskich wysp – Kubie.

Z Joanną Rajch rozmawiała Monika Wilczyńska

Joanna Rajch – mieszka w Szczecinie z mężem i synem. W 2014 ukazały się jej książki dla młodych czytelników, w których porusza ważne problemy współczesnego świata. Z zawodu jest lekarzem psychiatrą.

fot. archiwum domowe Autorki

Joanna Rajch 01a

Leave a Reply

You can use these HTML tags

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>