Spotkanie odbyło się osiemnastego kwietnia 2012 roku. Może to właśnie termin, który pokrywał się z Kontrapunktem, sprawił, że liczba słuchaczy była tak niewielka. Autor pokazał jednak swój dystans do sztuki i trudno określić jaki to miało wpływ na przebieg dyskusji.
Anatol Ulman promował swoją książkę „Cigi de Montbazon i Robalium Platona” (Wydawnictwo FORMA, Szczecin 2012). To dopiero pierwszy efekt współpracy pisarza ze szczecińskim wydawnictwem (choć w przygotowaniu jest „Zagłada Borgiów”, planowana również na ten rok). Współpraca jednak nie dziwi, gdyż autor od lat związany jest z Koszalinem, czy jak nazywa to miasto w swojej książce – Koszałkoopałkolinem.
Spotkanie prowadził doktor Piotr Krupiński (pracujący w Instytucie Polonistyki i Kulturoznawstwa Uniwersytetu Szczecińskiego). Rozmowa posiadała dwa główne wątki: czym jest sztuka współcześnie oraz wcześniej wspomniany Koszalin.
Czym wobec tego jest sztuka? Autor, gdy to pytanie padło z sali, odesłał rozmówców do promowanej książki. Jednak jak wcześniej przyznał, sztuka nie ma wpływu na świat i na jego postrzeganie przez ludzi. Dość radykalne zdanie, które zachęca do przeczytania „Cigi de Montbazon i Robalium Platona”. Jest to jednak zdanie autora ukształtowanego (Anatol Ulman urodził się w 1931 roku).
Nie obyło się bez porównań do innych autorów. Prowadzący zauważył duże podobieństwo pisarskie z dziełami Mariana Pankowskiego. Dodajmy, że Piotr Krupiński jest autorem książki „Ciało, historia, kultura. Pisarstwo Mariana Pankowskiego i Leo Lipskiego wobec tabu” (Wydawnictwo Uniwersytetu Szczecińskiego, Szczecin 2011). Ulman jednak nie chciał kontynuować tego wątku na płaszczyźnie literackiej i wspomniał tylko o trójmiejskiej nagrodzie, w której to Pankowski go wyprzedził.
Spotkanie było bardzo inspirujące. Lekturę polecam wszystkim. Autor w XXI wieku musi mieć pewien dystans do siebie, Anatol Ulman niewątpliwie go ma, co możemy zauważyć w jego groteskowym pisarstwie. Owa groteska wydaje się charakteryzować samego pisarza.
Krzysztof Lichtblau
Leave a Reply