Książka, której nie może zabraknąć na półce miłośników Szczecina. Na spacer ulicami dawnego Stettina, do miejsc które zostały już tylko na starych fotografiach zaprasza czytelników Roman Czejarek. Obiekty i miejsca przedstawione w albumie zostały ułożone w kolejności alfabetycznej, według współczesnych adresów. W miejscach, w których czytelnik może mieć problem z lokalizacją, do opisu dołączona jest mapka. Spacer zaczynamy na ulicy Arkońskiej. Kończymy na obecnym pl.Żołnierza Polskiego.
Szczecin, którego nie ma
Roman Czejarek
Wydawnictwo Księży Młyn, 2016
Żadne inne miasto w Polsce nie zmieniło tak swojego oblicza w ciągu ostatnich stu lat jak Szczecin. Wszystko przez niezwykle skomplikowaną historię. Dynamicznie rozwijający się przedwojenny Stettin zachwycał wielkością, monumentalnością budowli, rozmachem inwestycji. Tamtego miasta już nie ma.
Alianckie naloty zniszczyły Stare Miasto i zakłady przemysłowe. Stocznia Vulcan, w której powstawały czterokominowe transatlantyki, czy fabryka Stoewera produkująca nowoczesne samochody zachowały się jedynie na starych fotografiach. Zniknęły dawne mosty, pomniki, wieże widokowe w parkach, restauracje, w których kwitło bujne życie towarzyskie. Nie ma już śladu po słynnych w całych Niemczech domach towarowych należących do Rudolfa Karstadta czy braci Horst. Także czasy późniejsze przyniosły zmiany. W 1981 roku w płomieniach ognia zniknęła słynna „Kaskada”, a w XXI wieku rozebrany został „Grzybek” – popularne miejsce spotkań szczecinian.
Teraz znów możemy podziwiać te miejsca i obiekty. Zatrzymany na fotografiach czas pozwoli przenieść się do miasta, którego już nie ma.
źródło: Wydawnictwo Księży Młyn
Książkę można kupić tutaj:
Leave a Reply