Tajemnica diabelskiego kręgu

Dawno, dawno temu czytałam Diabła na wieży p. Anny i mimo, że treści nie za bardzo pamiętam, to wiem, że uczucie sytości i zadowolenia powraca do mnie zawsze ilekroć pomyślę o tejże pisarce. Dlatego też zdecydowałam się przeczytać kolejną pozycję, która wyszła spod jej pióra, nie zrażając się zupełnie informacją, że bohaterką Diabelskiego Kręgu będzie 13-latka. Primo: dzieckiem wciąż się czuje (mimo nieznośnego upływu czasu, więc chętnie powrócę do magicznej krainy dzieciństwa), secundo: ciekawa okładka i pobieżnie przerzucone strony utwierdziły mnie w przekonaniu, że kolejna nieprzespana noc nie będzie zmarnowaną :-)

Tajemnica diabelskiego kręgu zaczyna się od nalotów Aniołów na Polskę powojenną, którą to nie wiadomo dlaczego skrzydlaci upatrzyli sobie na przystań. Nie jest to w każdym razie przystań bezpieczna, bo ludziom nie wolno z nimi rozmawiać, ani im pomagać. A ponadto,  wciąż jakiś niebieski wysłannik znika w tajemniczych okolicznościach, bądź też jest odnajdywany na poboczu drogi…

Tymczasem życie toczy się nieubłaganie i monotonnie, aż do pewnego dnia, kiedy to 13-letnia Nina zostaje oddelegowana przez jednego z Aniołów na… wakacje do Markotów – małej miejscowości, z pięknym jeziorem i starym klasztorem.
Dziewczynka chętnie wyrusza w daleką podróż, zastanawiając się co prawda, dlaczego akurat Ona została wybrana, jednak kiedy spotyka Sławka, jej myśli zaczynają krążyć wokół przystojnego chłopca. A kiedy okazuje się, że i on jedzie na „wakacje” do tej samej miejscowości – Ninie krew zaczyna szybciej krążyć w żyłach.
Nam także, ponieważ od tej chwili tajemnica goni tajemnicę, a jedne otwarte drzwi prowadzą do następnych i następnych… I tylko klucza brak…
Tajemnica diabelskiego kręgu to gotycki thriller, gdzie mimo upalnego lata, atmosfera grozy wciska się nam pod szczelnie zapięte ubrania niczym lodowate macki najgorszych nocnych koszmarów. Nic nie jest takie, jakim się wydawało na początku, a Nina i pozostałe dzieci zamieszkujące ponury i opuszczony klasztor poddawane są nieustannie nowym próbom i niespodziankom.  Nie ma znaczenia czy tego chcą. I nie liczy się, czy dadzą sobie radę…

Zachęcam i zdecydowanie polecam. I nie ma znaczenia czy masz 13 czy 113 lat. Jeśli lubisz tajemnice, zagadki, mroczny klimat i grozę kładącą się cieniem na każdą kolejną kartkę – Tajemnica diabelskiego kręgu jest dla Ciebie.

Safarzyńska Elżbieta

Kańtoch Anna, Tajemnica diabelskiego kręgu, Wydawnictwo W.A.B.